Zdaniem Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” interwencja Ryanaira u Komisji Europejskiej to nic innego, jak „próba odwrócenia uwagi od rzeczywistego problemu zdefiniowanego przez LOT”.
Ryanair w grudniu 2017 roku
złożył oficjalną skargę w Departamencie Konkurencji Komisji Europejskiej na naruszenie konkurencji przez Polskie Porty Lotnicze – udziałowca i konkurenta lotniska Warszawa Modlin – poprzez uniemożliwianie rozbudowy infrastruktury w Modlinie. „Przez najbliższe 5 lat Ryanair podwoi liczbę pasażerów w Warszawie. Co najmniej 25 nowych połączeń i dodatkowe loty na istniejących trasach będziemy oferować z Modlina, jeśli PPL przestanie blokować rozwój tego portu, lub z lotniska Chopina w bezpośredniej konkurencji z LOT- em – komentował Juliusz Komorek, członek zarządu Ryanaira.
Ryanair skarży PPL, Ryanaira LOTGłos w sprawie zabrali przedstawiciele PPL. Działanie irlandzkiego przewoźnika władze „Portów Lotniczych” odczytują jako próbę odwrócenia uwagi od rzeczywistego problemu, który został zdefiniowany przez PLL LOT i nazywają je działaniem kuriozalnym– mówią w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Narodowy przewoźnik w ubiegły czwartek (18 stycznia)
wysłał skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wskazał w niej, że od kilku lat z lotniska korzysta jeden przewoźnik, jakim jest Ryanair. Jak podkreślił LOT, Modlin, który jest państwowym przedsiębiorcą, dotowanym z budżetu państwa i od kilku lat przynosi straty finansowe.
PPL w swoim piątkowym komunikacie podkreślił natomiast, że w Modlinie należy uporządkować relacje z Ryanairem – jedyną linią regularną, która stamtąd lata i panuje na tym lotnisku niepodzielnie, siłą rzeczy dyktując swoje warunki
Każdy nowy przewoźnik, który chciałby zacząć latać z Modlina, musiałby zapłacić za każdego obsłużonego pasażera 40 złotych. Ryanair, który stale rozwija swoją bazę w Modlinie, już teraz płaci ułamek tej ceny. Przy takich relacjach cennikowych, żadna nowa linia niskokosztowa, choćby nawet chciała latać z Modlina, nie będzie w stanie wygrać z uprzywilejowanym Ryanairem - wskazało PPL.
Problematyczny RyanairTymczasem trwają analizy nad wyborem drugiego, pomocniczego lotniska dla Warszawy – PPL szuka drugiego portu, do którego mógłby przekierować ruch. W naszej ocenie jeśli chodzi o port w Modlinie, źródło problemu leży gdzie indziej – żadna linia nie chce lądować na lotnisku, zdominowanym przez jednego przewoźnika - Ryanaira – czytamy w komunikacie przesłanym PAP.
Modlin
zapowiada, że będzie pracować nad nowym cennikiem, by zachęcić nowych przewoźników. W ocenie lotniska w Nowym Dworze Mazowieckim zawiadomienie PLL LOT skierowane do UOKiK jest nieuzasadnione, tym bardziej w kontekście, że linia ta nigdy nie prowadziła regularnej działalności przewozowej z Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
Właścicielami portu są samorządowcy województwa mazowieckiego, którzy mają 1/3 udziałów, Agencja Mienia Wojskowego (34,43 proc. udziałów), Państwowe Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze (30,39 proc. udziałów) oraz Nowy Dwór Mazowiecki (4,81 proc. udziałów).