Jeśli mamy 300 funtów w kieszeni, z którymi nie do końca mamy co zrobić i akurat przebywamy w Wielkiej Brytanii – możemy udać się na wycieczkę do Nowego Jorku. Norwegian właśnie dołożył nowe transatlantyckie połączenia i zachęca do nietypowego, amerykańskiego „city brake’u”.
10 sierpnia Norwegian uruchomił drugie dzienne połączenie z Londynu Gatwick na lotnisko JFK w Nowym Jorku. Linie chwalą się cenami biletów, które rozpoczynają się od 149 funtów za lot w jedną stronę i tym, że dzięki drugiemu połączeniu możemy zrobić sobie wypad na weekend do miasta, które „nigdy nie śpi”. To tylko początek ekspansji Norwegiana nad Atlantykiem.
24 godziny na zabawę lub biznes– Kontynuujemy szybki rozwój połączeń z Wielkiej Brytanii, teraz możemy zaoferować zupełnie nową usługę dla wszystkich tych, którzy chcą zobaczyć Nowy Jork w wolnej chwili, a także dla tych, którym 24 godziny starczą by załatwić wszystkie biznesowe sprawy. Wiemy, że „city breaki” są bardzo popularne na Wyspach, warto sprawdzić naszą nową ofertę – powiedział Thomas Ramdahl, szef lotów komercyjnych linii. Do Nowego Jorku linie polecą nowymi Dreamlinerami.
Niebo nad Atlantykiem pełne norweskich maszynNowe samoloty od Boeinga, które są w trakcie dostaw do Norwegiana, mają przyczynić się do poprawy oferty transatlantyckiej głównie z Londynu, Edynburga i Dublina. W porównaniu do lata zeszłego roku Norwegian zwiększył liczbę lotów z Gatwick o aż 55% i oferuje aż 34 bezpośrednie loty do USA. Na tym lotnisku jest już trzecim największym operującym przewoźnikiem.
Norwegian realizuje w Boeingu największe komercyjne zamówienie w historii tego producenta. Zamówił aż 108 Boeingów 737 MAX (na razie dotarły 3) z możliwością zamówienia kolejnych 92. Powiększy się także flota Dreamlinerów – spółka Norwegian Long Haul będzie ich miała aż 32, na razie dysponuje 12 sztukami. Więcej na temat zakupów przewoźnika można przeczytać
tutaj. Z myślą o amerykańskich pasażerach linie lotnicze umieszczają na statecznikach pionowych amerykańskich bohaterów, o czym piszemy
tutaj.