Air Argentina (spółka zależna Norwegiana) będzie obsługiwać 153 tras z Argentyny. Właśnie otrzymała na to koncesję od Argentyńskiej Krajowej Administracji Lotnictwa Cywilnego (ANAC). Norweska Grupa utworzyła w styczniu 2017 r. argentyńską spółkę-córkę, która ma obsługiwać loty krajowe i międzynarodowe.
Norwegian, jako kolejny po
Lufthansie i
Boeingu koncern, podsumował też swoje wyniki finansowe. Przewoźnik zanotował zysk netto w wysokości 373,8 mln koron norweskich (ok. 190 mln zł) w III kwartale tego roku. Od początku roku linia jest na minusie w wysokości -91,4 mln NOK, co jest spowodowane między innymi słabą koroną norweską oraz kosztem wynajmu samolotów zastępczych dla Dreamlinera.
Poprawiły się także inne wskaźniki operacyjne. W III kwartale średni przychód z usług dodatkowych na pasażera wzrósł do 124 NOK (wzrost o 37 proc.), a koszt jednostkowy zmalał o 1 proc (o 4 proc. po odliczeniu kosztów paliwa). Pogorszył się za to aż o 11 proc. przychód całkowity na pasażera, a przychód jednostkowy zmalał o 7 proc. W efekcie w III kwartale aż o 30 proc. rok do roku wzrósł przychód operacyjny, który wyniósł ponad 6,3 mld NOK. EBT (zysk przed opodatkowaniem) wyniósł 505 mln NOK (spadek o 16 proc.), a zysk netto - 373,8 mln NOK (spadek o 14 proc.).
Norwegian na początku roku powołał spółkę zależną Air Argentina. Linie lotnicze planują obsługiwać samoloty Boeing 737-800, z bazami w Buenos Aires, Kordobie. Wszystkie maszyny zostaną zarejestrowane w Argentynie. Linie właśnie otrzymały koncesję od Argentyńskiej Krajowej Administracji Lotnictwa Cywilnego (ANAC) na obsługę 153 tras w ramach kraju.
Norwegian realizuje w Boeingu największe komercyjne zamówienie w historii tego producenta. Sprowadził aż 108 Boeingów 737 MAX (na razie dotarły 3) z możliwością zamówienia kolejnych 92. Powiększy się także flota Dreamlinerów – spółka Norwegian Long Haul będzie ich miała aż 32, na razie dysponuje 12 sztukami.