Midera: Na razie nie zaprzątamy sobie głowy CPK. Łódź Airport robi swoje

W sporze o to, które lotnisko ma zostać portem zapasowym dla wyczerpującego swoją przepustowość Okęcia, Port Lotniczy Łódź trzyma się nieco na uboczu. Po tym, jak firma Arup, na zlecenie PPL, wskazała, że lotniskiem zapasowym dla stołecznego Chopina ma być port w Radomiu, rozgorzała dyskusja, w którą zaangażowani byli głównie przedstawiciele Przedsiębiorstwa Porty Lotnicze i zarząd Lotniska w Modlinie. W rozmowie z Rynkiem Lotniczym swój głos dorzuca również Anna Midera, prezes lotniska w Łodzi. Jednak, jak zapowiada, nie chce włączać się w „polityczną dyskusję, do której Łódź Airport nie zostało zaproszone”.

Lotnisko komplementarne? To nie jest dobry pomysł

– Spotykamy się biznesowo z PPL-em. Przyjmujemy pewne rzeczy, ale ciężko jest przekonać kogoś, kto ma poukładany plan działań, nie zważając na opinie różnych stron – mówi prezes łódzkiego lotniska. Jak dodaje, odległość z Warszawy do Łodzi i z Warszawy do Radomia jest porównywalna. – Nie mamy ambicji być lotniskiem zapasowym dla Warszawy, to nie jest rola łódzkiego lotniska – przekonuje Midera.

Prezes Łódź Airport podkreśla, że w sprawie toczącej się dyskusji o lotnisku zapasowym dla Okęcia, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska wysłała do Ministerstwa Infrastruktury list intencyjny. W odpowiedzi, z resortu nadeszły pytania doprecyzowujące: co trzeba zrobić i jakie koszty ponieść, aby lotnisko w Łodzi mogło pomieścić około 20 mln pasażerów. Lotnisko dokonało wówczas symulacji, a wyliczenia miały oszacować koszty rozwoju łódzkiego lotniska na niecałe 500 mln zł. – Nie wiem, czy to byłby dobry pomysł, żeby lotnisko w tym miejscu przygotowywać do obsługi 20 mln pasażerów. To jest port międzynarodowy, ale regionalny. Taka jest jego rola – dodaje Midera.

Róbmy swoje

Anna Midera zaznacza, że port lotniczy trzyma się strategii przyjętej w zeszłym roku. Dokument został zaaprobowany przez radę nadzorczą, a plan rozwoju łódzkiego lotniska obejmuje najbliższe pięć lat. Władze portu skupiają się obecnie właśnie na realizacji jego postulatów. – Wprowadzenie nowego kierunku i nowe kierunki czarterowe pokazują, że nie jesteśmy skazani na zapomnienie. Jest miejsce dla nas na rynku – dodaje w rozmowie z Rynkiem Lotniczym, nawiązując do uruchomionego niedawno połączenia Lufthansy: z Łodzi do Monachium.

Jednocześnie tempa nabierają prace nad projektem Centralnego Portu Komunikacyjnego. W tym tygodniu odbyło się kolejne spotkanie pełnomocnika ds. inwestycji, Mikołaja Wilda, z mieszkańcami Baranowa. Lotnisko miałoby powstać między Łodzią a Warszawą, a jego rozruch planowany jest na 2027 rok. Taka bliskość z portem lotniczym w Lublinku stanowczo zmieniłaby rozkład sił lotniczych w regionie. Władze łódzkiego lotniska zdają się jednak na razie na tym nie koncentrować.

– Do momentu, kiedy pierwsza łopata nie zostanie wbita przy budowie CPK, nie będziemy zaprzątać sobie tym głowy. Jeżeli w ciągu pięciu lat będą miały miejsce konkretne wydarzenia: studium wykonalności czy wysiedlenia pod budowę CPK, zaczniemy się zastanawiać nad funkcją łódzkiego lotniska – podsumowuje Anna Midera.

Centrum biznesowe

Na lotnisku w Łodzi otwarto w tym tygodniu centrum lotnictwa biznesowego. Bartolini Air, największy w Europie Centralnej ośrodek szkolenia pilotów, uruchomił w Łodzi dwa nowe projekty. Oferuje prywatne podróże powietrznymi taksówkami, których Łódź będzie siedzibą i tworzy centrum lotów biznesowych. Baza lotnictwa obejmować będzie pełne zaplecze hangarowe i serwisowe, a jej atutem jest dogodna lokalizacja w sercu Polski.

Jak mówią władze Bartolini Air, Łódź jest pożądaną lokalizacją dla międzynarodowych firm szukających nowej siedziby w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jednym z czynników, które są dla inwestorów szczególnie ważne, ma być centralne położenie oraz fakt posiadania lotniska zlokalizowanego zaledwie 15 minut od centrum miasta, które gwarantują łatwy dostęp do wszystkich największych ośrodków biznesowych w Polsce i Europie. Obok rozwijających się regularnych i czarterowych połączeń, ważna jest oferta lotnicza skierowana do biznesu.